Last minute!
11:53
Jak zwykle na wszystko brakuje mi czasu. Za dużo pomysłów, za mało czasu. Pakowanie też zawsze odkładam na ostatnią chwilę. Dość często wyjeżdżam i wypracowałam sobie zasady pakowania (oczywiście tuż przed wyjazdem!)
Jedna "góra" (t-shirt, koszula) przypada na jeden dzień wyjazdu.
No.2.
Jeden "dół" (spodnie. spódnica) przypada na trzy "góry".
No.3.
Na każdy tydzień wyjazdu zabieram dodatkowo dwie "góry" i jeden "dół" (na wypadek plam i innych okoliczności).
No.4.
Aby czuć się dobrze na wyjeździe zabieram kolory i materiały, które noszę na co dzień. (no bo co ja zrobię z różową sztruksową spódnicą, którą noszę raz do roku? Takie ekscesy zostawiam na domowe eksperymenty...)
No.5.
Często mam ograniczoną wagę i wielkość walizki, dlatego pilnuję, aby zabrać jeden kolor biżuterii (tak, aby wszystko do siebie pasowało). Gdy wymaga tego sytuacja zakładam więcej, a gdy ma być bardziej casual zdejmuję i zostaje tylko przy zegarku.
No.6.
Zestaw ratunkowy: torebka, okulary przeciwsłoneczne i gadżeciarskie dodatki (tutaj broszki). Ratują nudne stylizacje, a czasem sprawiają, że wyglądam odpowiednio do okazji.
Jutro możecie się spodziewać pierwszych efektów współpracy z aboveimperfections.
Followujcie mnie na snapchacie: olga_kraska, aby być z nami na bieżąco!
Trzymajcie się ciepło!
1 komentarze
Zapowiadają się pracowite 2 tygodnie! :D
OdpowiedzUsuń